
To jeden z moich ulubionych dipów i aż dziwię się, że dopiero teraz zamieszczam ten przepis.
Choć właściwie powód jest banalnie prosty: ilekroć go przyrządzałam znikał tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia 🙂 Pewniak na imprezę czy rodzinne spotkanie. Osobiście nie znam nikogo, komu by nie smakował.
Wypróbujcie i dajcie znać co Wy sądzicie. Mam nadzieję, że dołączycie do grona wielbicieli tej prostej przystawki.
- 1 bakłażan
- 3-4 czerwone papryki
- 1 ząbek czosnku (dość duży)
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1/2 szklanki orzechów włoskich, posiekanych
- 50-60 gramów sera feta, pokruszonego
- mały pęczek natki pietruszki, posiekanej
- 1/2 łyżeczki soli
- świeżo zmielony czarny pieprz
- oliwa, opcjonalnie
-
Piekarnik nagrzać do 220 stopni (grzałka górna).
Bakłażana ułożyć na palniku kuchenki gazowej i obracając go co kilka minut opalać skórkę, aż będzie spopielona.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Opalonego bakłażana oraz papryki ułożyć na blasze. Papryki ponakłuwać widelcem i wsunąć blaszkę do nagrzanego piekarnika pod grzałkę.
Piec warzywa przez ok 30-40 minut (obracając je co jakiś czas), aż skórka na paprykach będzie mocno przypalona.
Upieczone warzywa przełożyć do dużej miski. Miskę przykryć folią spożywczą.
Kiedy warzywa wystygną papryki obrać ze skórki i usunąć nasiona. Z bakłażana łyżką wyjąć miąższ i przełożyć go na sitko, aby usunąć nadmiar wody.
W moździerzu rozetrzeć czosnek z solą na gładką pastę.
Bakłażana przesiekać dokładnie nożem. Przełożyć go do miski, dodać czosnek z solą.
Papryki pokroić w mniejszą kostkę. Dodać do bakłażana.
Warzywa doprawić sokiem z cytryny i pieprzem. Dodać część posiekanej natki pietruszki i część posiekanych orzechów. W razie konieczności doprawić jeszcze solą, pamiętając jednak, że feta jest słona.
Warzywa rozłożyć na talerzu. Na wierzch pokruszyć fetę.
Udekorować resztą natki pietruszki i pozostałymi orzechami.
Można delikatnie skropić oliwą.
Serwować z pieczywem.
Smacznego!