
Ludzie dzielą się na tych, którzy jedzą bób ze skórką i tych, którzy go obierają. Ja osobiście wolę go obierać, gdyż wtedy jest bardziej delikatny i kremowy. Wyjątek stanowi bób bardzo młody, który pochłaniam ze skórką w każdej ilości. Do niedawna, przyznam to z lekkim wstydem, wyrzucałam skórki po bobie, nie mając do końca świadomości, że są bogate w witaminy i substancje pomagające np. oczyszczać nasze jelita. Człowiek uczy się przez całe życie, więc teraz skórki po bobie zostawiam i przygotowuję z nich np. takie placuszki. Wzbogacone cukinią, suszonymi pomidorami i sporą ilością sera halloumi są naprawdę smaczne. Polecam na lunch, kolację lub piknik- ja podałam z delikatnym sosem czosnkowo-koperkowym i pomidorkami.
Składniki na ok 15 placuszków
- 70 gramów skórek po bobie
- 80 gramów cukinii, startej na grubych oczkach
- 1 jajko
- 4 łyżki mąki
- 2 łyżki okruchów chleba
- 5-6 suszonych pomidorów z zalewy
- 70-80 gramów sera halloumi, startego na tarce o grubych oczkach
- 4 łyżki natki pietruszki
- 1 łyżka szczypiorku
- 1 łyżka świeżych liści bazylii, posiekanych
- 1 łyżka koperku
- 1 ząbek czosnku
- sól, pieprz
- oliwa
-
Startą na tarce o grubych oczkach cukinię posolić i odstawić na kilka minut. Następnie odcisnąć ją z nadmiaru wody.
Do pojemnika malaksera włożyć skórki po bobie, cukinię, jajko, mąkę, okruchy chleba.
Zmiksować wszystko na w miarę jednolitą masę.
Suszone pomidory posiekać i dodać do masy.
Dodać posiekane zioła i przyprawy.
Na koniec dodać starty na grubych oczkach ser halloumi i wymieszać wszystko dokładnie.
Na patelni rozgrzać 2 łyżki oleju. Łyżką nabierać masę i na patelni formować niewielkie, płaskie placuszki.
Smażyć na niedużym ogniu po kilka minut z każdej strony, aż będą złociste.
Odsączyć je z nadmiaru tłuszczu przekładając je na papierowy ręcznik.
Podawać gorące lub ciepłe np. z dodatkiem sosu czosnkowego lub tzatziki.
Smacznego!