Wegańskie flaczki z boczniaków

 

Wegańskie flaczki z boczniaków

Przyznam szczerze, że z oryginalnymi flakami mam pewien problem. Bardzo lubię sam wywar i ale same flaki - niekoniecznie. Ta warzywna wersja jest rozwiązaniem idealnym. Jest pyszna, rozgrzewająca, przyjemnie pikantna. Najlepiej przygotować ją z lekkim wyprzedzeniem, aby smaki pięknie się rozwinęły i nabrały głębi.


Nie zniechęcajcie się ilością użytych przeze mnie przypraw. W miarę możliwości starałam się jak najdokładniej odtworzyć oryginalny smak zupy i mam wrażenie, że mi się to udało.  Przyjaciele, którym zaserwowałam tę zupkę (zdeklarowani mięsożercy) brali dokładki 🙂 Dobrze, że ugotowałam cały gar, co i Wam serdecznie polecam 🙂


Składniki na około 6-8 porcji

Składniki
  • 500 gram boczniaków, pokrojonych w paseczki (wzdłuż blaszek)
  • 1 cebula, pokrojona w kostkę
  • 1 i 1/2 dużej marchwi, startej na tarce o grubych oczkach
  • 1 i 1/2 dużej pietruszki, startej na tarce o grubych oczkach
  • 1/2 selera (korzenia), startego na tarce o grubych oczkach
  • 2 litry bulionu warzywnego
  • 4 liście laurowe
  • 6 ziaren ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1/2 łyżeczki świeżo mielonej gałki muszkatołowej
  • 2 łyżki majeranku
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
  • 1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
  • 1/4 łyżeczki kurkumy
  • 1 łyżeczka świeżego imbiru, startego na tarce o drobnych oczkach
  • 1/4-1/2 łyżeczki chili
  • 4-5 łyżek sosu sojowego (jasnego)
  • 1 łyżka oleju
  • czarny pieprz, do smaku
Metoda
  1. W dużym garnku rozgrzać łyżkę oleju.


    Wrzucić cebulę i chwilę przesmażyć. Dodać starte na tarce o grubych oczkach: marchewkę, pietruszkę i seler. Chwilę smażyć mieszając.


    Dodać pokrojone w paseczki boczniaki i razem wszystko przemieszać.


    Chwilę podsmażyć i zalać warzywa bulionem.


    Wrzucić liście laurowe i ziele angielskie.


    Dodać mielony imbir, gałkę, chili, słodką i ostra paprykę, kurkumę. Doprawić częścią sosu sojowego.


    Gotować na małym ogniu pod przykryciem ok 20-30 minut, aż warzywa i grzyby zmiękną, a smaki się połączą.


    Pod koniec dodać świeżo starty imbir i majeranek.


    Sprawdzić stopień doprawienia i dodać resztę sosu sojowego i ewentualnie więcej chili dla ostrości,


    Zupę odstawić na jakiś czas (można przygotować ją dzień wcześniej) i ponownie podgrzać przed podaniem.


    Można serwować z kawałkiem chleba.


    Smacznego!

Komentarze

  • Hi!

    Is that celery or celeriac? 😉

    Aga 20/11/17 16:11 Odpowiedz

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *